Wraz ze zmianą adresu prowadzonego przeze mnie bloga moje stare wizytówki przestały być aktualne. Tym razem, zamiast zamawiania nowych w punkcie ksero wymyśliłem, żeby wykonać je w domu… na drukarce 3D. Zabrane na sobotni Dzień Druku spotkały się ze sporym zainteresowaniem – dlatego opiszę nieco bardziej szczegółowo jak wyglądało przygotowanie tego projektu oraz same wydruki.
Dalsza część tekstu - http://centrumdruku3d.pl/projekt-wizytowki/
Powiedz jak zrobiłes , ze drukowałes nie od zera a od jakiejs wysokości drugi kolor?
OdpowiedzUsuńBardzo prosto - slicerem pociąłem całą wizytówkę, a potem wynikowy gcode rozdzieliłem ręcznie na 2 pliki. Więc nie musiałem niczego dodatkowo ustawiać. Chociaż Slic3r - inne programy może też - ma gdzieś parametr umożliwiający druk od jakiejś wysokości.
OdpowiedzUsuń